No! W końcu udało nam się wybrać na pizzę z okazji urodzin Nielli ;D
Niestety, "nasza" pizzeria była zamknięta i jadłyśmy gdzieś indziej, ale ważne, że razem.
Niella i Miśka, zapewne jutro oberwę za dodanie tego zdjęcia, ale zaryzykuję ;P *nie fochać się* ;*
Pogadałyśmy sobie trochę o tym co zawsze ^^ Bieber, One Direction, Kasia i Krzysiu ;P
Potem poszłyśmy do mnie, Kasia nas opuściła XD zrobiłyśmy lekcje, a potem oratorium ^^
Tak, zapisałyśmy się na wolontariat, żeby bawić się z dziećmi i pomagać im w zadaniach domowych. W sumie to i tak niewiele robiłyśmy, bo śpiewaliśmy, byliśmy w Kościele, posprzątałyśmy kuchnię, odprowadziłyśmy taką małą do domu i czekałyśmy aż reszta dzieci pójdzie. Potem Niella pojechała do domu, a ja z Miśką zostałyśmy na gitarze, bo chciałyśmy się nauczyć :)
Teraz nie możemy doczekać się kolejnej środy <33
Ach, się rozpisałam :D
Dziękujemy za tylu obserwatorów <3 wyświetleń <3 i komentarzy <3
Jesteście najlepsi *.*
/Dara >.<
A ja jestem przwodniczącą szkolnego Caritasu :)
OdpowiedzUsuńW sumie nic wiele nie robimy ale zawsze coś :D
http://my--crazy--stories.blogspot.com
Hahaha super fotka! ;D Mmm... pizza *.* teraz mam na nią ochotę przez was. ;p Zapraszam do mnie http://natonator.blogspot.com z chęciom przeczytam waszą opinie na temat mojego bloga. ^^ Pozdrawiam. ;*
OdpowiedzUsuń